Internet w ostatnim czasie przeżywa oblężenie sprzecznymi informacjami na temat sieci 5G. Jedne mówią, że ludzkość dąży do samozagłady, inne, że nastają czasy, w których maszyny wyręczą nas w wykonywaniu pracy. Te bardzo futurystyczne wizje przysłaniają bardziej przyziemne aspekty, które będą mieć na nas wpływ. Jako przedsiębiorca namawiający innych do maksymalnego wykorzystywania wszelkich technologii, nie mogę pominąć tak ważnego tematu i nie napisać kilku zdań od siebie dla czytelników bloga TBP. Nie będzie to artykuł ani w stylu „amerykańscy naukowcy powiedzieli” ani o skutkach sieci 5G dla zdrowia, bo na ten temat wypowiadać się powinni lekarze. Przedstawię Wam kilka wniosków, które wypracowaliśmy w TBP, szukając w 5G korzyści dla naszych klientów. Bo my nie mamy najmniejszych wątpliwości, jak chcemy budować konkurencyjne firmy, to nasz kraj musi w tę technologię wejść. 

Dlaczego 5G nie będzie rewolucją dla użytkowników prywatnych?

Po pierwsze, rozpatrując nową technologię komunikacji od strony zwykłego, prywatnego użytkownika warto sobie od razu powiedzieć, że od razu rewolucji nie będzie. Autonomiczne pojazdy i roboty w domach to wciąż przyszłość. Obecna technologia 4G zapewnia taką jakość Internetu, że surfowanie w portalach społecznościowych czy oglądanie filmów na Netflixie w wysokiej jakości nie stanowi problemu. Prędzej napotkamy trudności po stronie obciążonych serwerów dostawcy treści (Ci którzy zapisywali się na przedmioty swobodnego wyboru poprzez USOS potwierdzą) lub przekroczenie limitu danych mobilnych. Jednak warto podkreślić, że 5G pomoże uniknąć zatkania nadajników sieci zbyt dużym, jednoczesnym obciążeniem – Ci z Was, którzy w trakcie meczu na Stadionie Narodowym próbowali zadzwonić do kolegi z informacją, że Lewy strzelił bramkę, wiedzą co mówię. Mówiąc wprost, 5G ma obsłużyć większą liczbę użytkowników na kilometr kwadratowy w zasięgu jednej stacji nadawczej.

Co z przedsiębiorcami?

Dla firm skala zmian będzie większa. Dziś dla wielu przedsiębiorców brak dostępu do Internetu szerokopasmowego stanowi znaczącą przeszkodę w rozwoju. Trudno zdecydować się na wdrożenie takich rozwiązań jak system ERP czy CRM w chmurze w sytuacji, gdy Internet wolno działa. W ogóle idea chmury obliczeniowej jako zasobu do wykonywania ogromnych operacji obliczeniowych nie ma prawa w takich warunkach zaistnieć. Żeby zobrazować skalę niedoinwestowania publicznej infrastruktury sieciowej, to przytoczę przykład Warszawy – najlepiej rozwiniętego miasta w Polsce. W obrzeżnych dzielnicach z niską zabudową, wciąż nie wszędzie jest możliwość podłączenia do Internetu kablowego. Możemy sobie wyobrazić jaki dostęp mają małe i średnie firmy, np. z województw świętokrzyskiego czy warmińsko-mazurskiego zlokalizowane poza miastami. Budowa nadajników masztowych na budynkach lub istniejącej już infrastrukturze jest tańsza i prostsza niż okablowywanie kraju.

Kolejnym przykładem na zastosowanie 5G mogą być inteligentne systemy zarządzania budynkami. Już dziś dostępne są technologie, które automatycznie mogą włączać i wyłączać światło, klimatyzację i wiele innych. Problemem, który napotykały te rozwiązania, były opóźnienia w przesyłaniu danych, wzajemne tłumienie sygnału, a zatem konieczność przesyłania „po kablu”. To powodowało, że budynki starsze i budowane w niższym standardzie miały trudność w implementowaniu tego typu rozwiązań. Wraz z nastaniem 5G komunikacja radiowa wejdzie na wyższy poziom i przełoży się na oszczędność w zużyciu energii. 

Wdrożenie sieci nowej generacji to ułatwienie komunikacyjne nie tylko dla ludzi, ale również i maszyn. Będzie to silny bodziec dla automatyzacji produkcji, na którą pozwolić sobie mogły dotychczas wyłącznie największe koncerny motoryzacyjne. W tym upatrujemy największą szansę na podtrzymanie rozwoju dla gospodarki zmagającej się z efektami starzejącego się społeczeństwa. Dla niedowiarków polecam reportaże o najnowszym magazynie firmy Amica we Wronkach, który jest światowej klasy przykładem automatyzacji w biznesie.

Nie mogę w tym miejscu pominąć wpływu na pracę z domu, którą sieć 5G w mojej opinii upowszechni. Obróbka dużych baz danych, filmów czy zdjęć w wielkiej rozdzielczości umieszczonych w chmurze pozwoli bezpiecznie i komfortowo pracować z domu. Firmy, mające trudności z zatrudnieniem fachowca na danym obszarze, będą mogły zaoferować mu pracę zdalną z dowolnego zakątka Polski, bez nieakceptowalnej dla wielu przeprowadzki. 

Podsumowanie

Technologia 5G to dla naszej gospodarki szansa. To pierwsza taka rewolucja technologiczna, do której polski biznes przystępuje tak silny i dobrze przygotowany. Piszę tak dlatego, bo wiem, że mamy wiele firm z branży telekomunikacyjnej i IT, które pomogą zaabsorbować te rozwiązania w pozostałych gałęziach gospodarki. Z drugiej strony są na naszym rynku przedsiębiorstwa o światowych aspiracjach, które z tej technologii zrobią użytek. O tym, że 5G jest ważną technologią świadczy także sytuacja na międzynarodowej scenie politycznej, na której ta technologia jest obiektem walki. Chciałbym teraz napisać, że wszystko w rękach przedsiębiorców, ale tak nie jest. Najpierw wszystko w rękach agend rządowych, a dalej w nakładach inwestycyjnych największych telekomów.